Loading…

Skupujemy Samochody - Skup Aut za Gotówkę Warszawa i Okolice

Skup samochodów za Gotówkę - Skup samochodów używanych Warszawa ➤ Sprawne, powypadkowe, uszkodzone ➤ Wszystkie marki, Gotówka od ręki. Transport i darmowe wycena w 24h. Sprawdź!
Sprawdź nas!

Uważaj na to przy oddawaniu auta na złom!



Czy złomowanie pojazdu to biznes? Zależy w jakim stanie jest nasze auto, najczęściej to najłatwiejsza droga przed kolejnymi obowiązkami płacenia OC.
Zobacz czy nie przepłacasz za OC?
Sprawdź : https://promocje-mubi.pl/motodoradca/
Otrzymaj zwrot 150 zł po zakupie ubezpieczenia i zarabiaj na poleceniach!

Zapisz się na szkolenie do Akademii Moto Doradcy :
– WWW : https://motodoradca.tv/szkolenia/

Zajrzyj do mnie na sociale :
– INSTAGRAM : http://motodoradca.tv/instagram
– FACEBOOK : http://motodoradca.tv/facebook

Subskrybuj kanał :
– MOTO DORADCA : http://motodoradca.tv/subskrybuj

Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, lub poprzez stronę : https://motodoradca.tv/zakupauta/

Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv

Gotówka za Samochody Kupujemy auta za gotówkę. Skup samochodów Warszawa – Nasza firma dojedzie i sprawdzi twoje auto, kupimy każdy pojazd za gotówkę.

25 thoughts on “Uważaj na to przy oddawaniu auta na złom!

  1. Napiszę ku przestrodze, żebyście do usranej śmierci trzymali wszystkie dokumenty i umowy. Oto co przytrafiło się mojemu ojcu. Jakoś w 2002r. zezłomował swojego Opla Record. Dostał dokumenty, tablice, generalnie wszystko co pozwoliło mu wyrejestrować auto w wydziale komunikacji, co też niezwłocznie zrobił. Dostał potwierdzenie i wrócił z nim do domu. Jakoś około roku 2014 dostał pismo z komendy policji z ul. Rydygiera we Wrocławiu, że na prośbę jakiejś tam komendy z Warszawy ma się stawić na przesłuchanie. Nie wiadomo o co chodzi, bo ostatni raz w stolicy był ze 30 lat temu. Poszedł. Na miejscu zgłupiał, bo wypytywano go o pojazd, którego pozbył się grubo ponad dekadę temu, że widnieje w ewidencji jako ostatni właściciel, nic mu nie chcieli powiedzieć o co chodzi, tylko pytali kiedy był w Warszawie tym samochodem. Mówi zgodnie z prawdą jak było, żeby sobie w wydziale komunikacji sprawdzili, a oni na to, że w wydziale słowa nie ma o tym, że pojazd jest zbyty i że skoro faktycznie go zbył to niech przyniesie kwit. Zapytał się co jak go nie znajdzie. "To będą problemy" – tyle usłyszał. Wyobraźcie sobie, że zdenerwowany cały dzień szukał tego świstka. Znalazł. W jakiejś szufladzie pod starymi papierami, cały żółty, ale czytelny. Zaniósł. Gliniarz się zdziwił, powiedział mu wprost, że sądził, że leci w kulki z tym kwitem. Na pytanie ojca "co teraz i o co w ogóle chodzi" policjant mu powiedział, że teraz dla mojego ojca sprawa się skończyła, a auto z jego starymi tablicami (TAK, TABLICAMI!) jest poszukiwane przez jednostkę w Warszawie. Zrobił ksero dokumentu i mu oddał.

  2. dziwne to Waldku jak mówisz że dwa lata temu dostałeś około 800zl za lagunę, gdzie ja też oddawałem auto do bardzo dużej stacji demontażu pojazdów w kujawsko pomorskim. Był to Ford Escort 1.6 z gazem na chodzie sam nim dojechałem na stację i powiedzieli mi że mogą dać za niego 450zl, chciałem zabrać akumulator bo był roczny to wtedy powiedzieli że będzie 400zl. Czyżby chcieli jak najwięcej ugrać na samochodzie?

  3. Ja w 2 miesiące oddałem dwie Alfy 147 na złom 😀 W jednej padł dwumas – nie opłacało się wymieniać. W drugiej padła elektryka – bezpieczniki sobie pływały w wodzie podczas deszczu. Na złomie dostałem lepsze oferty niż od handlarzy, ale przede wszystkim miałem spokój i łatwość w załatwianiu spraw urzędowych.

  4. A jak wygląda sytuacja, gdybym chciał sobie kupić drugie identyczne auto i trzymać na części – chodzi mi o jego wyrejestrowanie? Mam starsze auto z którym coraz ciężej o części, a jak ktoś coś ma to ceny wysokie, że opłacałoby mi się kupić drugie takie, postawić i rozbierać. Da się to załatwić bez oddawania na złom?

  5. Waldku, nie wspomniałeś o jednej ważnej rzeczy – wyrejestrować można tylko w urzędzie, który ostatnio rejestrował auto. Mieszkam w Mazowieckim, auto na tablicach poznańskich, był wypadek – dachowanko. Trzeba było jechać do Poznania wyrejestrować, bo na miejscu "nie mogli". Ale czemu – tego nie wiem, i tak przecież wpisują w cepik, że auto przestało istnieć, tablice idą na przetop.

    Czy byłem zadowolony ze złomowania? Tak średnio, bo większość szekli z auta pochłonęła laweta

  6. Warto by było wspomnieć (albo nagrać osobny materiał) o cwaniakach wsadzających karteczki typu "kupię ten samochód". Często gęsto zarabiają na ludziach niemających pojęcia o tym że niewykorzystane OC podlega zwrotowi – kupują auto za 300 zł, zlomują je na legalu, a na koniec idą do ubezpieczyciela i ich zarobek to niekiedy kilkaset złotych za "pośrednictwo" w złomie. Mój mało kumaty teściu tak się pozbył starego Punto – on zyskał 300 zł, a jakiś zaradny Mirek dodatkowe 800 bo auto było dosłownie kilka dni po zakupie polisy.

  7. Witam. Wkrótce zamierzam zezłomować auto,jednak chciałbym zostawić sobie na pamiątkę choć jedną tablicę rejestracyjną.
    Wie ktoś może czy jest w ogóle taka możliwość żeby zrobić to legalnie…?
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

  8. DLACZEGO NIE MOGĘ ODDAĆ NA ZŁOM AUTA ZDEKOMPLETOWANEGO??
    TZN Z URZĘDU POWINNY BYĆ TAKIE STACJE KTÓRE MAJĄ OBOWIĄZEK PRZYJĄĆ BUDĘ Z NR VIN NA KILA I KONIEC BO TO MOJE AUTO I MAM PRAWO SOBIE ZROBIĆ Z CZĘŚCIAMI CO CHCĘ

  9. 06.05.2022 zdałem auto do kasacji a4b5 95r o dziwo miał jeszcze katalizator otrzymałem za nie 1500 zł firma wystawiła zaświadczenie i wypełniony już wniosek do urzędu o wyrejestrowanie wszystko sprawnie no i dobra kaska

  10. Jak poważnie zdemontuje się auto to nie jest łatwo znaleź "złom", który je przyjmie. A jak już się znajdzie to potrafią taką kalkulację zrobić, że do złomowania trzeba dopłacić. Za brak akumulatora policzą X, za brak silnika policzą Y, itd.

  11. Pamiętam jak 10 lat temu oddawaliśmy poloneza atu na złom. Był w dobrym stanie i na chodzie, dostaliśmy z ojcem 1000zł za niego. Pomimo tego, że był to Polonez to było szkoda go =(

  12. 3 x miałam swoje trupki zezłomować ale spróbowałam sprzedać i się udało. Seata kupił ktoś dla jednej części – było mu taniej, ja dostałam więcej niż na złomie. O zeżartą na wylot przez rdzę Yariskę się bili – ponoć Toyoty po "regeneracji" jadą do Afryki. A z Forda uparłam się żeby zdjęli kółka bo mi nie chcieli dopłacić za nowe opony. I kółka sprzedałam oddzielnie. Więc warto popróbować. Choć wciąż to jest po prostu minimalizowanie strat. Szkoda, że kredytu nie da się zezłomować 😉

Dodaj komentarz

Zadzwoń!