Skupujemy Samochody - Skup Aut za Gotówkę Warszawa i Okolice
Skup samochodów za Gotówkę - Skup samochodów używanych Warszawa ➤ Sprawne, powypadkowe, uszkodzone ➤ Wszystkie marki, Gotówka od ręki. Transport i darmowe wycena w 24h. Sprawdź!
W tym odcinku dowiesz się dlaczego od 2014 mam już 4 auto w leasingu zamiast kupować samochody za gotówkę.
Jeśli oglądasz mój kolejny film, pomyśl o subskrypcji kanału.
Łapka w górę będzie miłym podziękowaniem za włożoną pracę :))
Jeśli chesz mnie wspierać w rozwoju kanału na którym nie ma sponsorowanych materiałów, możesz mi pomóc przez:
Moim zdaniem leasing jest dobry, dla osob ktore nie obchodzi zmiana oleju w aucie i inne serwisowe uslugi, bo maja wszystko wliczone w rate i tylko przyjezdzaja do serwisu bez zadnych dodatkowych oplat. Sam korzystam z leasingu, fajnie jest zmieniac auto co 2 lata, wsystki pakiety serwisowe oraz ubezpieczenie mam w pakiecie 422 euro miesieczne za najnowsza toyote corolle w bogatszej wersji. Mieszkam w holandii i taka sumka w euro jest naprawde niewielka, auto tez nie nalezy do najtanszych, ale jakos nie odczuwam tego, stac mnie na kupno auta, tylko po co? Skoro mozna ulatwic sobie zycie. Ten leasing co ja mam to w toyocie polega glownie tylko na splacie spadku wartosci tego auta, dosc chyba najnowsza wersja leasingu, wiec jest taniej niz normalny leasing klasyczny, mam ogromna cene wykupu, tylko ze nikt normalnie nie kupuje tego auta, oddaje auto do salonu i za rogiem czeka nastepny najnowszy model 😀
Zanim obejrzę pochwalę się mądrymi słowami z innego kanału: 1: biorąc na raty/kredyt/lising = wydajemy pieniądze z przyszłości, kupując za gotówkę ( jeśli mamy) płacimy tym co udało nam się odłożyć ( a nie to co jesteśmy zmuszeni spłacać ) 2. Jeśli chodzi o koszty w firmie podatki itd to tak samo się wrzuca w koszty auto już kupione i raty do spłaty, 3. Najem długoterminowy inny temat ale to złodziejstwo więc pomijam
powinieneś wymienić z nazwy wszystkich dealerów którzy nie chcą współpracować ponieważ już jesteś długo na rynku i wtedy będzie wiadomo że słodzenie zacharowe czy pierdzenie marka można wrzucić od razu do kosza / czego się boją / zresztą głupie pytanie doskonale wiemy jaki syf wciskają często min. in. z globala.
Kwestia przeliczenia ceny 1 km auta. Jeżeli w 3 lata będziesz jeździł nowym i zapłacisz około 60000. I zrobisz 15 tyś km rocznie, no to podziel sobie widzu ile cie to kosztuje. A jeździsz nowym samochodem. Zakup samochodu na własność nie daje gwarancji jazdy w nieskończoność, a poza tym nie zrobisz w te 3 lata nagle 600 tyś bo kupiłeś tańszy samochód. Przez 3 lata dopłacasz za awarie, serwis itp. jeżeli kupiłeś samochód za 60 tyś, to po 3 latach wart będzie około 20-25 tyś. Ale przez 3 lata jeździłeś Dacią, albo nowym lub używanym powiedzmy do 5 lat, lepszym samochodem, klasy premium z bajerami. W obu powyższych przypadkach można przeliczyć cenę za 1km, leasing okaze się pewnie droższy, ale komfort jazdy nowym pewnie i wiekszym, samochodem, brak nieoczekiwanych kosztów i niespodzianek gdzieś w trasie mogą to wynagrodzić z nawiązką. Tutaj autor poza tym że jeździ prywatnie to twierdzi że zarabia na tym samochodzie i można uwierzyć że ludzie wolą oglądać gościa który mówi o coraz to nowych samochodach którymi jeździ.. jest optymalizacja podatkowa, no coś można urwać. Nie twierdzę że każdemu lepiej wyjdzie leasing, gosciu mówi że jemu się opłaca. Sam teraz decyduje czy mam wykupić auto po leasingu, czy wybrać ofertę najmu. Jak ustawić parametry leasingu. W filmiku mowa jest o jak najmniejszej racie i niech następny gościu co weźmie auto się martwi. Nie wiem w sumie po co pisze ten komentarz, nie chce nikogo hejtować, tylko uświadomić między czym wybieramy.
Coraz bardziej lubię Twój kanał (sorry, że per "ty", ale ogląda się to jak materiały dobrego kumpla). A lubię za szczerość, normalność i spokój (np odcinek z odbiorem kury z salonu – szanuje). A co do tego odcinka, to jestem tego samego zdania, co kto lubi, ja też mam auto na kredyt co prawda (pracuje w korpo) i cieszę się nowym autem, wiem że nic mnie nie zaskoczy, splacam utratę wartości tylko i na tyle na ile mnie stać (ok 1500zl raty brutto to nie jest duzo), i potem mogę wziąć co innego. Wiem, że przy aucie się głównie traci, jeśli nie jest on źródłem zarobku, ale życie jest jedno i przyjemności też są, po co więc się zastanawiać i marudzić:) A to jeszcze pytanie mam, czy cesje też można zrobić w przypadku kredytu np VAGowskiego Easy Drive w VW?
haha 2tyś albo 5 tyś na miesiąc tylko na wynajem samochodu to trzeba naprawde być szalonym…. nic nie przebije oferty kupna auta za gotówke…. wykładasz 20-25 tyś i śmigasz jakąś dobrą bmw a udawanie że kogoś jest stać na auto za 500 tyś kiedy w praktyce nie stać to straszna głupota a leasing jest pułapką , ludzie biorą autokary , busy i.t.p i czy zarobi czy nie zarobi muszą rate opłacić a i tak pojazd nie jest ich własnością ….. wielka kasa jest z tym związana i to jest tak rozwinięte bo nie każdemu banki dadzą kredyty powiedzmy na milion na zakup nowego pojazdu, wiadome najlepiej jest jak sie ma walizke gotówki to sie takimi rzeczami nie przejmujesz ….
Wolę kupić tańszy samochód,ale własny niż jeździć cudzym samochodem i jeszcze za to płacić .Pomijając wszystko-całkowicie nieopłacalne i niekomfortowe.
"Ja nazywam najmem długoterminowym leasing z wysoką wartością wykupu" – to jest literalnie definicja najmu długoterminowego – masz płacić przez x lat "za utratę wartości auta" i je oddać do leasingodawcy bo ostatnia rata zwana też balonową, sprawia, że taki wykup się totalnie nie opłaca bo by wyszedł koszt całkowity leasingu typu 130% albo 140%, gdzie dla 3 lat można mieć np. 105 – 107 w klasycznym leasingu. Ogólnie te wynajmy są chyba dla matołów, którzy nie umieją matematyki, bo nie wiem w jakich okolicznościach się to opłaca. Nawet cesji.
Fajne podejscie, ale ja jako szara osoba plakalbym ze wzialem nowe auto w leasing i ono z momentem wyjazdu z salonu juz straci na wartosci, ze place tak naprawde place i po kilku latach nic z tego nie mam, ani kasy ani auta. Wole juz kupic sobie auto kilku letnie, zaplacic przykladowe 80tys a po kilku latach sprzedac za 60. Autem pocieszylem sie, robilem z nim co chcialem i ile km chcialem i stracilem tylko 20tys przez kilka lat. Te wsadzone 60 dalej zostaje w kieszeni. Nigdy nie zrozumiem leasingu tak szczerze. Kazdy robi jak uwaza, to takie moje zdanie. Pozdrawiam 😉
Leasing ma największy sens przy zakupie maszyny, samochodu, który faktycznie użytkujemy w firmie. Jeśli pozwala nam zarabiać. Tam gdzie nie możemy pozwolić sobie na zakup gotówkowy na sprzęt faktycznie niezbędny w naszej firmie.
W tym odcinku dowiesz się dlaczego od 2014 mam już 4 auto w leasingu zamiast kupować samochody za gotówkę.
Jeśli oglądasz mój kolejny film, pomyśl o subskrypcji kanału.
Łapka w górę będzie miłym podziękowaniem za włożoną pracę :))
Jeśli chesz mnie wspierać w rozwoju kanału na którym nie ma sponsorowanych materiałów, możesz mi pomóc przez:
PATRONITE: https://patronite.pl/SaturdayCarFever
PayPal: https://www.paypal.me/MateuszBorowski
Dziękuję za każdą pomoc :))
Fanpage kanału: https://www.facebook.com/saturdaycarfever/
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/saturdaycarfever
Muzyka w filmie to własne kompozycje w moim wykonaniu. Wszelkie prawa zastrzeżone :))
Bardzo fajnie się ogląda 😉 merytoryczny fajny odcinek 💪🏻 pozdrawiam !
Moim zdaniem leasing jest dobry, dla osob ktore nie obchodzi zmiana oleju w aucie i inne serwisowe uslugi, bo maja wszystko wliczone w rate i tylko przyjezdzaja do serwisu bez zadnych dodatkowych oplat. Sam korzystam z leasingu, fajnie jest zmieniac auto co 2 lata, wsystki pakiety serwisowe oraz ubezpieczenie mam w pakiecie 422 euro miesieczne za najnowsza toyote corolle w bogatszej wersji. Mieszkam w holandii i taka sumka w euro jest naprawde niewielka, auto tez nie nalezy do najtanszych, ale jakos nie odczuwam tego, stac mnie na kupno auta, tylko po co? Skoro mozna ulatwic sobie zycie. Ten leasing co ja mam to w toyocie polega glownie tylko na splacie spadku wartosci tego auta, dosc chyba najnowsza wersja leasingu, wiec jest taniej niz normalny leasing klasyczny, mam ogromna cene wykupu, tylko ze nikt normalnie nie kupuje tego auta, oddaje auto do salonu i za rogiem czeka nastepny najnowszy model 😀
Mówisz o dużej rodzinie i leasingujesz sedana, tak?
Zanim obejrzę pochwalę się mądrymi słowami z innego kanału:
1:
biorąc na raty/kredyt/lising = wydajemy pieniądze z przyszłości, kupując za gotówkę ( jeśli mamy) płacimy tym co udało nam się odłożyć ( a nie to co jesteśmy zmuszeni spłacać )
2. Jeśli chodzi o koszty w firmie podatki itd to tak samo się wrzuca w koszty auto już kupione i raty do spłaty,
3. Najem długoterminowy inny temat ale to złodziejstwo więc pomijam
powinieneś wymienić z nazwy wszystkich dealerów którzy nie chcą współpracować ponieważ już jesteś długo na rynku i wtedy będzie wiadomo że słodzenie zacharowe czy pierdzenie marka można wrzucić od razu do kosza / czego się boją / zresztą głupie pytanie doskonale wiemy jaki syf wciskają często min. in. z globala.
0:43 satu co kurwa fever?!
Ale chłopie męczysz węża
Ale chłopie męczysz węża , a co innych interesuje ile zarobiłeś na 500+ , klepiesz pierdoły O konkretów , nędza ,.
1:22 – ale piękna maszyna
Kwestia przeliczenia ceny 1 km auta. Jeżeli w 3 lata będziesz jeździł nowym i zapłacisz około 60000. I zrobisz 15 tyś km rocznie, no to podziel sobie widzu ile cie to kosztuje. A jeździsz nowym samochodem. Zakup samochodu na własność nie daje gwarancji jazdy w nieskończoność, a poza tym nie zrobisz w te 3 lata nagle 600 tyś bo kupiłeś tańszy samochód. Przez 3 lata dopłacasz za awarie, serwis itp. jeżeli kupiłeś samochód za 60 tyś, to po 3 latach wart będzie około 20-25 tyś. Ale przez 3 lata jeździłeś Dacią, albo nowym lub używanym powiedzmy do 5 lat, lepszym samochodem, klasy premium z bajerami.
W obu powyższych przypadkach można przeliczyć cenę za 1km, leasing okaze się pewnie droższy, ale komfort jazdy nowym pewnie i wiekszym, samochodem, brak nieoczekiwanych kosztów i niespodzianek gdzieś w trasie mogą to wynagrodzić z nawiązką. Tutaj autor poza tym że jeździ prywatnie to twierdzi że zarabia na tym samochodzie i można uwierzyć że ludzie wolą oglądać gościa który mówi o coraz to nowych samochodach którymi jeździ.. jest optymalizacja podatkowa, no coś można urwać. Nie twierdzę że każdemu lepiej wyjdzie leasing, gosciu mówi że jemu się opłaca.
Sam teraz decyduje czy mam wykupić auto po leasingu, czy wybrać ofertę najmu. Jak ustawić parametry leasingu. W filmiku mowa jest o jak najmniejszej racie i niech następny gościu co weźmie auto się martwi.
Nie wiem w sumie po co pisze ten komentarz, nie chce nikogo hejtować, tylko uświadomić między czym wybieramy.
Coraz bardziej lubię Twój kanał (sorry, że per "ty", ale ogląda się to jak materiały dobrego kumpla). A lubię za szczerość, normalność i spokój (np odcinek z odbiorem kury z salonu – szanuje). A co do tego odcinka, to jestem tego samego zdania, co kto lubi, ja też mam auto na kredyt co prawda (pracuje w korpo) i cieszę się nowym autem, wiem że nic mnie nie zaskoczy, splacam utratę wartości tylko i na tyle na ile mnie stać (ok 1500zl raty brutto to nie jest duzo), i potem mogę wziąć co innego. Wiem, że przy aucie się głównie traci, jeśli nie jest on źródłem zarobku, ale życie jest jedno i przyjemności też są, po co więc się zastanawiać i marudzić:)
A to jeszcze pytanie mam, czy cesje też można zrobić w przypadku kredytu np VAGowskiego Easy Drive w VW?
Męczące to jest… nie możesz o tym z żona pogadac? I jeszcze ku… ten wydech. W skodzie? Rili? W s k o d z i e???
to to jest w końcu leasing czy najem? Wg obecnej na rynku nomenklatury?
haha 2tyś albo 5 tyś na miesiąc tylko na wynajem samochodu to trzeba naprawde być szalonym….
nic nie przebije oferty kupna auta za gotówke…. wykładasz 20-25 tyś i śmigasz jakąś dobrą bmw
a udawanie że kogoś jest stać na auto za 500 tyś kiedy w praktyce nie stać to straszna głupota
a leasing jest pułapką , ludzie biorą autokary , busy i.t.p i czy zarobi czy nie zarobi muszą rate opłacić a i tak pojazd nie jest ich własnością ….. wielka kasa jest z tym związana i to jest tak rozwinięte bo nie każdemu banki dadzą kredyty powiedzmy na milion na zakup nowego pojazdu, wiadome najlepiej jest jak sie ma walizke gotówki to sie takimi rzeczami nie przejmujesz ….
Leasing jest korzystny tylko dla banku.
Wolę kupić tańszy samochód,ale własny niż jeździć cudzym samochodem i jeszcze za to płacić .Pomijając wszystko-całkowicie nieopłacalne i niekomfortowe.
Nigdy żaden leasing
Leasing jest dla idiotow . Wez plik banknotes I podpal. To jest leasing
Niby tak, ale jednak swoje to swoje, a nie cudze. Wolałbym już fiata pandę niż nowego merca w leasingu które nigdy nie będzie moje.
Gdzie bierzesz leasingi? Zastanawiam się nad taką opcją, a nie mam firmy.
"Ja nazywam najmem długoterminowym leasing z wysoką wartością wykupu" – to jest literalnie definicja najmu długoterminowego – masz płacić przez x lat "za utratę wartości auta" i je oddać do leasingodawcy bo ostatnia rata zwana też balonową, sprawia, że taki wykup się totalnie nie opłaca bo by wyszedł koszt całkowity leasingu typu 130% albo 140%, gdzie dla 3 lat można mieć np. 105 – 107 w klasycznym leasingu. Ogólnie te wynajmy są chyba dla matołów, którzy nie umieją matematyki, bo nie wiem w jakich okolicznościach się to opłaca. Nawet cesji.
Dobrze gadasz?
Dobrze mowisz👍
Fajne podejscie, ale ja jako szara osoba plakalbym ze wzialem nowe auto w leasing i ono z momentem wyjazdu z salonu juz straci na wartosci, ze place tak naprawde place i po kilku latach nic z tego nie mam, ani kasy ani auta. Wole juz kupic sobie auto kilku letnie, zaplacic przykladowe 80tys a po kilku latach sprzedac za 60. Autem pocieszylem sie, robilem z nim co chcialem i ile km chcialem i stracilem tylko 20tys przez kilka lat. Te wsadzone 60 dalej zostaje w kieszeni. Nigdy nie zrozumiem leasingu tak szczerze. Kazdy robi jak uwaza, to takie moje zdanie. Pozdrawiam 😉
Ja tez nie kupuje auta za gotówkę. Tylko leasing lub wynajem dlugoterminowy.
Leasing ma największy sens przy zakupie maszyny, samochodu, który faktycznie użytkujemy w firmie. Jeśli pozwala nam zarabiać. Tam gdzie nie możemy pozwolić sobie na zakup gotówkowy na sprzęt faktycznie niezbędny w naszej firmie.