Loading…

Skupujemy Samochody - Skup Aut za Gotówkę Warszawa i Okolice

Skup samochodów za Gotówkę - Skup samochodów używanych Warszawa ➤ Sprawne, powypadkowe, uszkodzone ➤ Wszystkie marki, Gotówka od ręki. Transport i darmowe wycena w 24h. Sprawdź!
Sprawdź nas!

Czy warto mieć swoje imię w dowodzie? Gotówka czy leasing?



Kupić za gotówkę czy skorzystać z leasingu? Co bardziej się opłaca i upraszcza życie?

Film powstał przy współpracy z: mLeasing.
Oferta przedstawiona w filmie dotyczy stycznia 2018.
Więcej informacji: http://bit.ly/2DjklfC

Gotówka za Samochody

26 thoughts on “Czy warto mieć swoje imię w dowodzie? Gotówka czy leasing?

  1. Przetestujcie Maserati Levante! Dobra alternatywa dla osób które chcą zakupić prestiżowego SUV’a, a nie chcą żeby to był popularny już Porshe Macan czy Jaguar F-Pace. Pozdrawiam! 🙂

  2. Dzień po wydaniu tego filmiku wysłałem konkretne zapytanie o kalkulację leasingu motocykla korzystając z formularza kontaktowego na stronie mLeasingu – i cisza. Trochę słabo z komunikacją.

  3. Moj model to taki: Kupuje auta 3-4 letnie z kredytem na 3 lata. Koszt auta to 45.000 zl, a miesieczna rata to 1300 zl. Auto jest zawsze moje, bo banku nie obchodzi co ja za kredyt kupuje. Po 3 latach mam auto splacone i moge je albo sprzedac albo dalej uzytkowac. Zreszta sprzuedac moge je kiedy chce. Podczas splacania auta czyli podczas tych trzech lat auto jest jeszcze bardzo mlode i sie nic nie psuje. Dodam, ze kupuje japonczyki. Auto jest zawsze moje, moge sie do niego przywiazac i o nie zadbac jezeli tylko mam na to ochote. Auto ubezpieczam jak chce, czy w pelni czy tylko oc, decyzja nalezy do mnie. Jezeli w miare zarabiacie to polecam taki model, a nie wchodzenie w umowy leasingowe gdzie jest masa rzeczy ktore sa skierowane przeciwko wam. A Zahar niestety nic nie powiedzial o wadach dotyczacych leasingu. To tak troche jak PIS-owska propaganda w TV 🙂 Nie ladnie i za to dostales minusa 🙁 Pozdrawiam

  4. Od mLeasingu trzymajcie się najdalej jak to tylko możliwe . Banda osób niekompetentnych, ciągle błędy w papierach (z ich winy) które później trzeba poprawiać kolejnymi pismami oraz brak szacunku do klienta. Niestety mam u nich samochód, ale drugi raz tego błędu nie popełnie.

  5. Filmy takie jak te tylko uświadamiają mnie w przekonaniu, że w Polsce niewiele osób może pozwolić sobie na zakup nowego samochodu. Oczywiście mówię tu o pracownikach etatowych. W filmach nawet nie porusza się tej kwesti. Przecież leasingi i kredyty to instrumenty finansowe najczęsciej skierowane dla przedsiębiorców. Oczywiście z małymi wyjątkami. Tylko czy branie kredytu na nowych samochód dla kogoś kto jest na etacie to dobry wybór. Uważam, że pod wieloma względami nie i to jest smutne.

  6. zgadzam się tylko w jednym przypadku , jeśli się ma firmę i samochód kosztuje powyzej 20 tys euro,sam chciałem kupić auto na kredyt /leasing ale koszty są bardzo duże, wystarczyłoby żeby producenci zrobili kredyt 0% to większość ludzi kupiłoby nowe auto a nie rodzynka od handlarza, sam bym kupił nowe auto i na 8-10 lat spokój

  7. kupiłem skode octawie za 4000 zł,w bardzo dobrym stanie aż się sam zdziwiłem,z gazem,z ubezpieczeniem, jezdze nią , wszystko jest ok, oc 560 zł, badania 150,auta nie przerekestrowuje bo nie ma za to dużych sankci karnych,słuzy mi na dojazdy do pracy i jazde po miescie, nawet jak wydam na serwis 1000 zł na rok to w przypadku takiego kowalskiego jak ja lasing nie ma sensu, lasing tylko dla firm i to które potrzebują kosztów

  8. firmy lasigowe bardzo dużo licza sobie za swoje usługi,ja bałbym się ze po okresie użytkowania jak będę oddawał to będą mnie naliczać za kazdą ryse i że na tym najwięcej będą chciały zarobić,i te pakiety serwisowe mnie nie przekonują,ciekawe czy będą chcieli wymienić wszystko co sę zepsuło w ramach pakietu

  9. Ludzie we wschodniej Polsce zarabiaja o niebo gorzej niz w warszawie czy u Ciebie w krakowie, poznaniu czy wrocławiu. np na Lubleszczyźnie ludzie jeżdza samochodami które maja po 20 lat i robią wszystko zeby jedzily jak najdłuzej. Oczywiscie sa ludzie których stac na super samochody z salonu, ale jest ich nie wiele. Opłata 2000 zł miesiecznie dla szarego człowieka który zarabia 2000 tys brutto to rzecz nie realna i nie mów mi ze ktos kto zarabia tyle nie ma prawa do posiadania samochodu, bo jak mieszka na wsi gdzie najbliższe miasto jest 50-70 km od jego miejsca zamieszkania i nie ma mozliwości podjąc pracy blizej to na pewno nie bedzie jedził komunikacja miejska której za pewne nie ma, a pracują np w galerii handlowej gdzie konczy prace o 21 lub o 22 raczej autobusem do domu już nie wróci. odcinek jest słaby, sponsorowany i bez odzwierciedlenia w realiach….

  10. Musicie poczekać aż leasing w Polsce nabierze ludzkiego kształtu! Mieszkam w UK i mam drugi samochód w leasingu. Nie mylcie leasingu z oferta dealera, która tutaj nazywa się PCP i raczej jest skierowana do ludzi, którzy po 5 latach rat chcą wykupić auto. 1 auto Ford focus ztec. Rata 130f na dwa lata plus 1100£ wpłaty początkowej. Plan 24 rat plus wpłata początkowa 9rat. Można wybrac 3,6, 9x rata, tylko od tego uzależniona jest stała rata. Płacisz na początku więcej, to później niższa rata przez dwa lata. Biorąc pod uwagę najniższa wypłatę w Anglii jakieś 1100£ na miesiąc płacisz 10-15% swojej min pensji. Musisz mieć ubez ac, ale tutaj nie ma gigantycznych różnic między ac a oc+ac. Płaciłem za servis i 3 razy za klejenie koła przez 2 lata, to wszystko. Stan auta przy oddaniu, musi być dobry. Możesz mieć rysę na feldze do 5cm, jakis odbity kamień na elemencie nie większa rysa niż 1.5cm jak dobrze pamietam. Dużym plusem jest fakt, ze nie Ty płacisz za podatek drogowy etc. Tylko paliwo i rata. Teraz mam bmw 420d automat m sport, wartość w Polsce 230 tys. leasing na 3 lata, rata miesięczna 335£, wpłata początkowa 3tys£ tylko tutaj mam leasing z kosztami użytkowania, czyli nie płace za opony, klocki, wycieraczki, serwisy itp. Także 335 m plus paliwo. Przeliczając, ze z dziewczyna mam miesięczny dochód 3700£ po podatku, to samochód kosztuje mnie mniej niż 10%. Plusy takiego leasingu? Niezawodność bo fabrycznie nowe auto, brak dodatkowych kosztów. Czysty spokój i auto na które pewnie szybko bym nie nazbierał a i tak nowego nie opłaca się kupić chyba, ze chcesz trzymać 10 lat. Pozdrawiam i życzę Wam wkrótce podobnych ofert!

  11. Bardzo duża wpadka z nieprecyzyjnym używaniem pojęć. To co nazywasz posiadaniem to po prostu własność. Wbrew temu co może się wydawać, prawniczo i precyzyjnie, pojęcie "posiadanie" oznacza właśnie użytkowanie rzeczy, wcale niekoniecznie wynikające z własności. Twój "używacz" to właśnie posiadacz.

Dodaj komentarz

Zadzwoń!