Skupujemy Samochody - Skup Aut za Gotówkę Warszawa i Okolice
Skup samochodów za Gotówkę - Skup samochodów używanych Warszawa ➤ Sprawne, powypadkowe, uszkodzone ➤ Wszystkie marki, Gotówka od ręki. Transport i darmowe wycena w 24h. Sprawdź!
spróbuj ponegocjować ze mną wyczesany palancie . każda próba negocjacji pwoduje zwyżke ceny.nie podoba ci się nie kupuj. wiem co sprzedaje i cena nie jest do negocjacji. nie ty to inny.jeżeli coś kupuję też się nie targuje. znm cene ,zdecydowałem się biorę.
Chcę kupić samochód od osoby prywatnej. Cena 22 900 (bez adnotacji, że do negocjacji), chciałbym zejść do 22 000 zł. Czy w takim wypadku jedyna skuteczna opcja to zaproponować 21 500 i dojść do 22k? Chciałem powiedzieć wprost: auto mi się podoba, ale brakuje mu czujników parkowania, OC kończy się za miesiąc (a podrożały), skóra na fotelu kierowcy wymaga częściowej regeneracji. Nie bawiąc się już w negocjacje, chciałbym zwyczajnie Panu zaoferować równo 22 000 zł od ręki i w przypadku zgody, możemy od razu przejść do formalności. Co sądzicie o takim sposobie?
Bardzo mi się podoba to co mówisz. Rzadko spotykam kogoś, kto ngocjuje wg zasad. Wiekszość to "silni", niestety. Szkoda ze nie napisałeś czemu niektóre rzeczy zaburzają negocjacje np. wybrzydzanie (technika "twardych" "negocjatorów") mająca na celu ukruszenie murów strony przeciwnej. Normalnie nie spowoduje obniżenia ceny a jedynie rodzi pytanie: po co ktoś chce to auto nabyć skoro takie złe? Bardzo dobre podejście z wypisaniem spraw na kartce (kwestii) i dogadywanie się.
przedewszystkim brak mi rozróznienia pomiedzy prywatnym sprzedawca a komisem, prywatny sprzedawca moze miec blokade psychiczna co do opuszczenia ceny, bo przywiazal sie do tego auta ale po paru tygodniach i kilku marudnych kupujacych mieknie mu rura, podczas gdy rozmowa z handlarzem jest bardziej trudna, niby jest przekonanie ze handlarz który zawalony jest autami zgodzi sie szybciej opuscic cene to nieprawda, rozmawialem z handlarzem i wlascicielem komisu, bogaty facet który wie ze znajdzie nabywców na swoje auta, nie spieszy mu sie , zdarzaj sie tez handlarze po których widac ze nienawidza klientów którzy zadaja pytania i chca nizszej ceny i jak ma zly humor to powie ze opusci 200 zlotych na aucie za 25.000, ma 30 aut w przedziale cenowych 20-35.000 i nie spuszcza z ceny bo uwaza ze ma auta w bardzo dobrym stanie
Ja jako 19 latek koniecznie potrzebowałem samochodu do swoich użytków. Tata wyraził w końcu na to zgodę i pojechaliśmy oglądać Vectrę B 2.0 16v 136km. (Było to 4 lata temu). Samochód jak samochód. Kosztował 4700, a wersja oddawała tą cenę. Miał pękniętą szybę, a w prawie polskim taką szybę należy wymienić bo zabiorą dowód. Koszt wymiany 500zł, a tata stargował tylko 300. Sam przekonany nie byłem, ale brak było odwagi przerwać ten zakup, bo w końcu już będę miał samochód…
Waldku super kanał bardzo rzeczowe i konkretne porady. A sytuacja w komisie jaka mnie spotkała to chyba trik na "kolejnego kupującego" W czasie oględzin, luźnej rozmowy o samochodzie i cenie z właścicielem komisu, oglądanym samochodem zaczyna interesować się starsze małżeństwo które po 5 min jest gotowe do kupna 🙂 Więc grzecznie dziękuje, odchodzę i oglądam kolejne auta, wracam po 2 dniach i widzę to małżeństwo w kolejnej tego typu sytuacji z innym wstępnie zainteresowanym samochodem 🙂 Pozdrawiam
Znegocjowałem cenę z 13 900 do 11 000 cała procedura zajęła mi 3 dni miałem jeszcze inne auta na oku. Auto sprawdzałem w warsztacie. Najważniejsze to mieć inne auta na oku. Nic tak nie działa jak umiarkowane zainteresowanie autem pokazanie że to auto wygląda najciekawiej ale jednak ta cena. I świadomość sprzedawcy że możesz odejść do konkurencji. Dla nich jak coś stoi w komisie to nie zarabia więc nawet jak zarobią 1000zł zamiast 2000zł to i tak jest to 1000+ a za gotówkę mogą już sprowadzić kolejne.
A czy dobrym pierwszym pytaniem jest jak się kupuje właśnie auto "Czy ta cena jest negocjowalna ? " Czy raczej powinno się unikać takiego sformułowania … ?
Mnie wkurza inna rzecz z punktu widzenia sprzedającego. Przyjezdza klient, oglada auto, jada probna, wszystko ok, zaczyna negocjowac cenę, dochodzimy do satysfakcjonującego obie strony punktu punktu. I teraz pacjent mówi że on jeszcze ma do obejrzenia 10 innych i jak nie znajdzie nic lepszego to może wróci… No ręce opadają. Jak ja negocuje cenę z kimś i mi odpowiada to idę spisać umowę i odjeżdżam samochodem, nie rozmawiam o cenie jak nie mam zamiaru czegoś kupić.
Ogólnie bardzo dobry materiał. Jedyny zarzut jaki mam to to stwierdzenie, że sprzedający zawsze ma swoją marżę na takiej transakcji. Dobrze wiemy, że tak nie jest. A można właśnie dodać, do najgorszych testów: "Pan i tak swoje zarobi".
Parę spraw mi tutaj brakuje 🙂 co myślisz o tym, kiedy jedziemy kupić samochód za 20tyś, a przyjeżdżamy autem wartym na przykład 50tyś? Takie sytuacje się zdarzają i moim zdaniem jest to duży minus w negocjacji na stronę kupującego. Druga sprawa, to to, żeby się nie napalać za bardzo, bo "okazja" i "promocja" to największy wróg konsumenta. Czasami lepiej odpuścić i szukać dalej, bo samochodów na rynku nie brakuje!
Ja wybrałem auto A klase 2005 z 250 000 tys km za 4 000 euro w ogloszeniu a sprzedajacy sam od siebie na koncu po zapytaniu opuscil o 500 do 3 500 Co prowadzacy na to ?
Z Twojego doświadczenia jakie są marże komisów dealerskich przy kwotach rzędu 30-40k? Zastanawiam się właśnie nad używanym poleasingowym autem od dealera i ciekaw jestem czy można realnie ugrać powiedzmy 10%.
Jestem na etapie szukania auta i widzę jak sprzedający żonglują cenami, raz auto kosztuje 25 tys,a a za tydzień już 30 tys,albo an odwrót, kosztuje 20 a za 2 tyg widzę ze już kosztuje 15 tysiaków . Tylko nie wiem czemu tak jest,ale sie domyślam.
Waldi postrachu łódzkich dróg! Co doradzisz jak mam na oku auto z 2014 roku. Minimalny przebieg. Klasa premium ino cena jakby z rocznika 2016. Wiem że stoi już kilka lat i powoli usycha!
Jeśli ktoś chce auto z pewnym przebiegiem i normalnej cenie zapraszam tutaj: Gość zakupuje bezpośrednio od szwajcara i robi od razu zdjęcia auta w chwili odbioru. Kupiłem i i mam pierwsze auto w super stanie. https://www.facebook.com/Auta-ze-Szwajcarii-1826107630754523/?
Wspominał Psn w innym filmie że by nie negocjować ceny przez telefon, co jesli sprzedający jest ode mnie oddalony o 500km? Czy moge przez telefon wynegocjować cene? Żeby nie jechać taki kawał po to żeby usłyszeć że nie opusci ceny. Pozdrawiam
Każdy handlaż opusci bo cena jest specjalnie zawyrzona jest podniesiona żeby było z czego opłacić i wyjsc na swoje natym polega chandel samochodami. Ty opuscisz 200 onopusci 100 I wszystkie gra. Kupiles to się ciesz
Negocjowałem już kilka samochodów. 1. Cena wyjściowa: 16900. Moja pierwsza propozycja 14500. Sprzedający się zgodził na 15000 2. Cena wyjściowa 18900. Moja pierwsza propozycja 15000. Sprzedający się zgodził na 16500. 3. Cena wyjściowa 20900. Moja propozycja 18000. Sprzedający się zgodził na 20300. Mam podejście że zawszę proponuję cenę około 15-20% niższą niż jest samochód wystawiony. Często widzę oburzenie że strony sprzedającego ale mówię że to są negocjacje i to moja pierwsza oferta więc słucham propozycji sprzedającego. Różni są sprzedający jeden opuści ledwo 500zł inny znacznie więcej.
Masakra! Cztery godziny snu, deszcz pada (czyli senna pogoda i warunki wymagające większej koncentracji aniżeli normalnie) i długa droga. I tak oficjalnie ze spokojem to mówisz? Czy Ty chłopie nie czujesz tego, że jesteś tykającą bombą? Jeszcze jak zrobisz krzywdę tylko sobie to pół biedy, sam sobie zawiniłeś. Ale jak komuś zabijesz dziecko, odbierzesz matkę czy ojca to co, też tak sobie powiesz – no trudno stało się, byłem niewyspany? Co masz tak ważnego, co jest cenniejsze aniżeli czyjeś zdrowie czy życie? Wybacz ale napiszę Ci chłopie wprost, to może to bardziej dotrze do Twojej świadomości a przy tym kogoś uratuje. TWÓJ POZIOM PODEJŚCIA DO TEJ SPRAWY, TO POZIOM NIEROZGARNIĘTEGO DZIECIAKA!!!
Targować się można próbować. Ale sprzedający nie musi się na to zgadzać. Najgorsze jest to, jak burak myśli że kupi auto za bezcen i używane będzie jak nowe z salonu. Zaczyna się wytykanie co jest już nie takie jak w nowym i cena powinna być niższa. No tak. Z tego powodu nie kosztuje tyle co nowe.
Ja oglądam a później jak jestem pewny to proponuję ile mogę dać.Wtedy jest odpowiedź to jest proste jak drut…..jestem zainteresowany,dam za to auto….. To wystarczy.Czekamy na odpowiedź,lub jeśli pan dołoży……
Panie Waldku to nie chodzi o psychologię tylko dziś jest ciężko kupić dobre auto a każdy chce kupić tanio i dla tego ludzie przeważnie ustalają taką cenę jaką by chcieli wsiąść za auto. Ja szukałem kilka lat temu Sharana i wie Pan? Rok szukałem i w końcu kupiłem taki jaki był . A dobre auto też jest ciężko sprzedać bo każdy patrzy na rocznik nie na stan auta nie na przebieg ja swojego Sharana doprowadziłem do ładu zrobiłem to co należało wsadziłem 8 tys na przestrzeni 25 tys km i myśli Pan że to kogoś interesowało? Wcale. Dla tego stwierdziłem kupujcie auta w miarę nowe jeździjcie do końca s zjedzone sprzedacie i tak w dobrej cenie bo Polacy kupują rocznikiem auto nie stanem technicznym. Tych ludzi co kupują stanem technicznym auta jest garstka. Pozdrawiam
spróbuj ponegocjować ze mną wyczesany palancie . każda próba negocjacji pwoduje zwyżke ceny.nie podoba ci się nie kupuj. wiem co sprzedaje i cena nie jest do negocjacji. nie ty to inny.jeżeli coś kupuję też się nie targuje. znm cene ,zdecydowałem się biorę.
Chcę kupić samochód od osoby prywatnej. Cena 22 900 (bez adnotacji, że do negocjacji), chciałbym zejść do 22 000 zł.
Czy w takim wypadku jedyna skuteczna opcja to zaproponować 21 500 i dojść do 22k?
Chciałem powiedzieć wprost: auto mi się podoba, ale brakuje mu czujników parkowania, OC kończy się za miesiąc (a podrożały), skóra na fotelu kierowcy wymaga częściowej regeneracji. Nie bawiąc się już w negocjacje, chciałbym zwyczajnie Panu zaoferować równo 22 000 zł od ręki i w przypadku zgody, możemy od razu przejść do formalności. Co sądzicie o takim sposobie?
Bardzo mi się podoba to co mówisz. Rzadko spotykam kogoś, kto ngocjuje wg zasad. Wiekszość to "silni", niestety.
Szkoda ze nie napisałeś czemu niektóre rzeczy zaburzają negocjacje np. wybrzydzanie (technika "twardych" "negocjatorów") mająca na celu ukruszenie murów strony przeciwnej. Normalnie nie spowoduje obniżenia ceny a jedynie rodzi pytanie: po co ktoś chce to auto nabyć skoro takie złe?
Bardzo dobre podejście z wypisaniem spraw na kartce (kwestii) i dogadywanie się.
przedewszystkim brak mi rozróznienia pomiedzy prywatnym sprzedawca a komisem,
prywatny sprzedawca moze miec blokade psychiczna co do opuszczenia ceny, bo przywiazal sie do tego auta ale po paru tygodniach i kilku marudnych kupujacych mieknie mu rura,
podczas gdy rozmowa z handlarzem jest bardziej trudna, niby jest przekonanie ze handlarz który zawalony jest autami zgodzi sie szybciej opuscic cene to nieprawda,
rozmawialem z handlarzem i wlascicielem komisu, bogaty facet który wie ze znajdzie nabywców na swoje auta, nie spieszy mu sie , zdarzaj sie tez handlarze po których widac ze nienawidza klientów którzy zadaja pytania i chca nizszej ceny i jak ma zly humor to powie ze opusci 200 zlotych na aucie za 25.000, ma 30 aut w przedziale cenowych 20-35.000 i nie spuszcza z ceny bo uwaza ze ma auta w bardzo dobrym stanie
Ja jako 19 latek koniecznie potrzebowałem samochodu do swoich użytków. Tata wyraził w końcu na to zgodę i pojechaliśmy oglądać Vectrę B 2.0 16v 136km. (Było to 4 lata temu). Samochód jak samochód. Kosztował 4700, a wersja oddawała tą cenę. Miał pękniętą szybę, a w prawie polskim taką szybę należy wymienić bo zabiorą dowód. Koszt wymiany 500zł, a tata stargował tylko 300. Sam przekonany nie byłem, ale brak było odwagi przerwać ten zakup, bo w końcu już będę miał samochód…
Waldku super kanał bardzo rzeczowe i konkretne porady. A sytuacja w komisie jaka mnie spotkała to chyba trik na "kolejnego kupującego" W czasie oględzin, luźnej rozmowy o samochodzie i cenie z właścicielem komisu, oglądanym samochodem zaczyna interesować się starsze małżeństwo które po 5 min jest gotowe do kupna 🙂 Więc grzecznie dziękuje, odchodzę i oglądam kolejne auta, wracam po 2 dniach i widzę to małżeństwo w kolejnej tego typu sytuacji z innym wstępnie zainteresowanym samochodem 🙂 Pozdrawiam
Znegocjowałem cenę z 13 900 do 11 000 cała procedura zajęła mi 3 dni miałem jeszcze inne auta na oku. Auto sprawdzałem w warsztacie. Najważniejsze to mieć inne auta na oku. Nic tak nie działa jak umiarkowane zainteresowanie autem pokazanie że to auto wygląda najciekawiej ale jednak ta cena. I świadomość sprzedawcy że możesz odejść do konkurencji. Dla nich jak coś stoi w komisie to nie zarabia więc nawet jak zarobią 1000zł zamiast 2000zł to i tak jest to 1000+ a za gotówkę mogą już sprowadzić kolejne.
A ze strony sprzedającego najlepsze jest podejście: chcę 20 tysięcy, ale powiem 21 żeby było co opuścić 🙂 To już norma.
Witam. Z wnętrza jakiego auta nagrany był materiał? Ma bardzo fajny design.
A czy dobrym pierwszym pytaniem jest jak się kupuje właśnie auto "Czy ta cena jest negocjowalna ? " Czy raczej powinno się unikać takiego sformułowania … ?
CZESC ZADAŁEM PYTANIE ODNOŚNIE UMOWY ZAKUPU SAMOCHODU OCZEKUJĘ ODPOWIEDZI NARAZIE ŁAPKA W D.
Co to za model auta w którym jest filmik nagrywany ?
Mnie wkurza inna rzecz z punktu widzenia sprzedającego.
Przyjezdza klient, oglada auto, jada probna, wszystko ok, zaczyna negocjowac cenę, dochodzimy do satysfakcjonującego obie strony punktu punktu. I teraz pacjent mówi że on jeszcze ma do obejrzenia 10 innych i jak nie znajdzie nic lepszego to może wróci… No ręce opadają. Jak ja negocuje cenę z kimś i mi odpowiada to idę spisać umowę i odjeżdżam samochodem, nie rozmawiam o cenie jak nie mam zamiaru czegoś kupić.
AHHAHAH 67 łapek w dół od sprzedających którym nie udało się gów.. opchnąć:P
naprawde z tej gadaniny nic nie zapamietalem koles plecie
Ogólnie bardzo dobry materiał. Jedyny zarzut jaki mam to to stwierdzenie, że sprzedający zawsze ma swoją marżę na takiej transakcji. Dobrze wiemy, że tak nie jest. A można właśnie dodać, do najgorszych testów: "Pan i tak swoje zarobi".
kup auto za 60 sekund o mi 1000 euro ja mu 400 on mi 600 za bmw 530 ja ok to jest to przytule z 5000 na nasze o jet to
Super.. napewno pomocne. Przyda się przy zakupie OPC 😁 Pozdrawiam Pana Waldka i dziękuję za pomoc. 😉
ja rozumiem, że chcesz sobie ułatwić handel w swoich salonach, dla mnie rady mijają się z celem, To anty-rady. pozdrawiam
od jakiej kwoty procentowo mniejszej najlepiej zacząć negocjacje, średnio? 10%?
Parę spraw mi tutaj brakuje 🙂 co myślisz o tym, kiedy jedziemy kupić samochód za 20tyś, a przyjeżdżamy autem wartym na przykład 50tyś? Takie sytuacje się zdarzają i moim zdaniem jest to duży minus w negocjacji na stronę kupującego. Druga sprawa, to to, żeby się nie napalać za bardzo, bo "okazja" i "promocja" to największy wróg konsumenta. Czasami lepiej odpuścić i szukać dalej, bo samochodów na rynku nie brakuje!
Ja wybrałem auto A klase 2005 z 250 000 tys km za 4 000 euro w ogloszeniu a sprzedajacy sam od siebie na koncu po zapytaniu opuscil o 500 do 3 500
Co prowadzacy na to ?
Z Twojego doświadczenia jakie są marże komisów dealerskich przy kwotach rzędu 30-40k? Zastanawiam się właśnie nad używanym poleasingowym autem od dealera i ciekaw jestem czy można realnie ugrać powiedzmy 10%.
chyba najgorzej jak sprzedający dzwoni do osoby która tylko oglądała samochód coś typu czy się spa zastanowił , ja tak miałem
Jestem na etapie szukania auta i widzę jak sprzedający żonglują cenami, raz auto kosztuje 25 tys,a a za tydzień już 30 tys,albo an odwrót, kosztuje 20 a za 2 tyg widzę ze już kosztuje 15 tysiaków . Tylko nie wiem czemu tak jest,ale sie domyślam.
Waldi postrachu łódzkich dróg! Co doradzisz jak mam na oku auto z 2014 roku. Minimalny przebieg. Klasa premium ino cena jakby z rocznika 2016. Wiem że stoi już kilka lat i powoli usycha!
Jeśli ktoś chce auto z pewnym przebiegiem i normalnej cenie zapraszam tutaj: Gość zakupuje bezpośrednio od szwajcara i robi od razu zdjęcia auta w chwili odbioru. Kupiłem i i mam pierwsze auto w super stanie.
https://www.facebook.com/Auta-ze-Szwajcarii-1826107630754523/?
Ten co bramę pokazywał z Katowic to może z komisu w pobliżu Uniwersytetu Śląskiego?
dodawaj w opisie w jakich autach siedzisz bo ladne a nie wszystkie czlowiek zna
Ile myślisz że powinienem zaproponować sprzedawcy za samochód o wartości 3000zł. W ogłoszeniu pisało że do lekkiej negocjacji.
Czy zapytanie kupującego przez telefon o VIN samochodu jest grzechem ?
Jeżeli samochód kosztuje 80tys. To warto negocjować do 75tys?
No i super. Pozdro.
Wspominał Psn w innym filmie że by nie negocjować ceny przez telefon, co jesli sprzedający jest ode mnie oddalony o 500km? Czy moge przez telefon wynegocjować cene? Żeby nie jechać taki kawał po to żeby usłyszeć że nie opusci ceny. Pozdrawiam
nie lepiej poprostu jezdzic rowerem
W, czwartek czeka mnie zakup opla,. Postaram sie zastosowac do rad. Dziekuje.
Każdy handlaż opusci bo cena jest specjalnie zawyrzona jest podniesiona żeby było z czego opłacić i wyjsc na swoje natym polega chandel samochodami. Ty opuscisz 200 onopusci 100 I wszystkie gra. Kupiles to się ciesz
Jestem zainteresowany ale nie za taką cenę – dobry czy zły tekst kupującego?
Bardzo fajne przydatne spojrzenie na kwestię szukania porozumienia ze sprzedawcą . Dzięki i pozdrawiam!
Negocjowałem już kilka samochodów.
1. Cena wyjściowa: 16900. Moja pierwsza propozycja 14500. Sprzedający się zgodził na 15000
2. Cena wyjściowa 18900. Moja pierwsza propozycja 15000. Sprzedający się zgodził na 16500.
3. Cena wyjściowa 20900. Moja propozycja 18000. Sprzedający się zgodził na 20300.
Mam podejście że zawszę proponuję cenę około 15-20% niższą niż jest samochód wystawiony. Często widzę oburzenie że strony sprzedającego ale mówię że to są negocjacje i to moja pierwsza oferta więc słucham propozycji sprzedającego. Różni są sprzedający jeden opuści ledwo 500zł inny znacznie więcej.
Bardzo rzeczowo opowiedziane. Dziękuję.
Panie, a ile on i czemu tak drogo? Moje ulubione
Masakra! Cztery godziny snu, deszcz pada (czyli senna pogoda i warunki wymagające większej koncentracji aniżeli normalnie) i długa droga. I tak oficjalnie ze spokojem to mówisz? Czy Ty chłopie nie czujesz tego, że jesteś tykającą bombą? Jeszcze jak zrobisz krzywdę tylko sobie to pół biedy, sam sobie zawiniłeś. Ale jak komuś zabijesz dziecko, odbierzesz matkę czy ojca to co, też tak sobie powiesz – no trudno stało się, byłem niewyspany? Co masz tak ważnego, co jest cenniejsze aniżeli czyjeś zdrowie czy życie? Wybacz ale napiszę Ci chłopie wprost, to może to bardziej dotrze do Twojej świadomości a przy tym kogoś uratuje. TWÓJ POZIOM PODEJŚCIA DO TEJ SPRAWY, TO POZIOM NIEROZGARNIĘTEGO DZIECIAKA!!!
najlepszy proces negocjacyjny to taki w którym obie strony nie są zadowolone
Targować się można próbować.
Ale sprzedający nie musi się na to zgadzać.
Najgorsze jest to, jak burak myśli że kupi auto za bezcen i używane będzie jak nowe z salonu. Zaczyna się wytykanie co jest już nie takie jak w nowym i cena powinna być niższa.
No tak. Z tego powodu nie kosztuje tyle co nowe.
Bardzo mądrze powiedziane .
Natomiast nie jest to łatwe , aby dobrze rozpocząć, trzeba pierw przejść szkolenie z takiego zakresu.
Ja oglądam a później jak jestem pewny to proponuję ile mogę dać.Wtedy jest odpowiedź to jest proste jak drut…..jestem zainteresowany,dam za to auto….. To wystarczy.Czekamy na odpowiedź,lub jeśli pan dołoży……
W dzisiejszych czasach w samochodach za nie duże pieniądze jest takie pytanie ,,a katalizator to on ma?,, 😂😂
Panie Waldku to nie chodzi o psychologię tylko dziś jest ciężko kupić dobre auto a każdy chce kupić tanio i dla tego ludzie przeważnie ustalają taką cenę jaką by chcieli wsiąść za auto. Ja szukałem kilka lat temu Sharana i wie Pan? Rok szukałem i w końcu kupiłem taki jaki był . A dobre auto też jest ciężko sprzedać bo każdy patrzy na rocznik nie na stan auta nie na przebieg ja swojego Sharana doprowadziłem do ładu zrobiłem to co należało wsadziłem 8 tys na przestrzeni 25 tys km i myśli Pan że to kogoś interesowało? Wcale. Dla tego stwierdziłem kupujcie auta w miarę nowe jeździjcie do końca s zjedzone sprzedacie i tak w dobrej cenie bo Polacy kupują rocznikiem auto nie stanem technicznym. Tych ludzi co kupują stanem technicznym auta jest garstka. Pozdrawiam
Twoje proste rady są naprawdę bardzo cenne.dzięki Waldku !